wtorek, 19 kwietnia 2016

Od Artura Cd Lea

Dojechaliśmy do Magicznego Ogrodu. Otworzyłem go i wpuściłem Leę. Zaprowadziłem ją do grobu Zead'a.
- Witaj przyjacielu.- Powiedziałem przeciągając ręką nad grobem i tym samym ożywiając kwiaty. Lea patrzyła na grób. Po chwili spojrzała na grób obok.
- A ten czyj jest?- Zapytała.
- Twojej matki.- Odparłem. Dziewczyna popatrzyła na mnie zdziwiona. "Jeszcze wczoraj myślałaś że urodziłaś się 19 lat temu" miałem ochotę powiedzieć widząc jej wzrok.
- Zmarła razem z twoim ojcem. Kobieta, którą uważasz za matkę jest tak naprawdę twoją babką.- Powiedziałem kładąc dłoń na jej ramieniu.
- Po obiedzie zaczynamy trening. Jeśli masz ochotę przyjdź z siostrą na obiad a potem zostaniecie na kolację. Możesz jej powiedzieć że będzie Constantine.
<Lea?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz