wtorek, 19 kwietnia 2016

OD Lei C.D Artur

Po kolei... Czekaj  co! Że mój ojciec był następcą trony... Ja teoretycznie miałam 5 lat. Artur był moim wujkiem.
-Dobranoc- mruknęłam. I zatopiona w myślach zaczęłam sprzątać. Nie zauważyłam nawet że zaczęłam coś nucić pod nosem. Nie wiem ile czasu zajęło mi sprzątanie. Może godzinę - dwie? nie wiem. Ale Artur wciąż spał.  Po chwili podeszłam do boksu Tornada.  Weszłam do jego boksu i usiadam koło ogiera. Położył łeb na moich kolanach. Zaczęłam go głaskać, i tak jakoś wyszło że zasnęłam.
<Artur>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz