Wyjąłem z kieszeni chusteczkę i otarłem jej łzę. Nagle zrobiło mi się cieplej na sercu.
- To powód do płaczu?- Zapytałem z uśmiechem. Od razu jej przeszło.
- Tylko musisz o czymś wiedzieć. Składałem pewne śluby.- Powiedziałem i przerwałem czekając na reakcję dziewczyny.
- Obiecałem przed bogami że nie będę nikogo miał dopóki nie wypełni się przepowiednia. Będziesz musiała trochę poczekać abyśmy mogli być razem.
<Clarissa?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz