Zaprosili mnie na kolacje. No w porządku.
Wstałam z ziemi z uśmiechem i spojrzałam na Artura.
- Okej, bardzo chętnie. - Odpowiedziałam i podeszłam do nich nieco bliżej. Patrzyłam na Artura, ale kątem oka zerkałam na Constantine'a. On jest taki przystojny~...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz